niedziela, 7 października 2007

Chocolat's - Baby let's do it the french way (1980)


Long time ,no siege.W sensie ze dawno mnie tu nie bylo.Ee jakos nie bylo ani czasu ani weny.Poza tym sesja i rozne takie takie.Ale mysle ze teraz nadrobie bo mam duzo do napisania/wrzucenia co mysle warte uwagi.Ale dzisiaj bedzie troche inaczej.Dlaczego?A dlatego ze (uwaga-lans) wrzucajac tu jeden utwor chcialem zarowno wykorzystac jak i sie pochwalic moim nowym nabytkiem - Numark TTX USB.Daje mi on radosci i uciechy duzo ,a jeszcze wieksza ucieche daje mi to ze moge bez problemu wrzucac przez USB tracki z plyt na kompa...Fajnie?Takie rzeczy to tylko w erze.I tu.

Na poczatek utwor z plyty ktora zamowilem.....w ciemno.I to bynajmniej za 5 zl.Troche wiecej.Ale warto bylo.Znaczy w ciemno jak w ciemno..Artystów znalem,ale utworow z tej plyty srednio.Moze dlatego ze to dosc rare.

Chocolat's,jakby na NIE popatrzec...typowy disco zespol z lat 70tych.Kilka panienek,orkiestra,jacys kolesie...Ale kiedy remixami Twoich numerow zajmuje sie Tom Moulton to juz raczej znaczy cos wiecej.

Zgrabne laczenie latino,merengue z rytmami disco wyroznialy ten zespol,udalo im sie nagrac kilka fajnych singli miedzy innymi - King of clubs(Moulton na mixie) ,Cubanita i El Caravanero wydany w reissue w 2005 roku wraz z Anikana-O -Kongas(tak,Cerrone ZNÓW).

Ja jednak wrzuce numer z LP ktore udalo mi sie wylapac.Plyta nazywa sie The Fabolous i jest dosc pozną bo z 1980 roku.Na A1 jest Medley roznych utworow - Thats the way i like it,you keep me hangin on.TSOP, itp..Ale raczej tak na 4.No dobra 4+.

Na B natomiast jest utwor ktorego strona instrumentalna podoba mi sie bardzo - baby let's do it the french way..Dosc dlugi,bo ponad 7 minut,ale mysle ze warto posluchac od poczatku do konca.Jezeli bedzie was denerwowal na poczatku wokal tego goscia,nie wylaczajcie:)

To tyle na dzis,obiecuje ze nie zaprzestane wrzucania numerow na tego bloga,powiem wiecej-mixow niedlugo.

Chocolat's - Baby let's do it the french way(1980)

Disco Zwyciezy.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

no juz sie balem, ze nie wrocisz
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

ja i tak wole moja diamond bitch - ona jedna wie co prawdziwa muzyka a nie wy sie tu zajmujecie jakimis starociami!!!!!!!!!!!!!!!!! porazka

osses pisze...

aco!

Rowlf The Dawg pisze...

Łoł, rozwalily mnie te partie smyczkow. :)