piątek, 23 października 2009

Romance - Tower of love (1979)


Pierwszy raz usłyszałem ten numer w secie Toma Savarese.Oryginalnym secie z 1980 roku notabene.Męczyłem go wtedy długo ale potem jakoś kompletnie wypadł z mojej playlisty.

Ostatnio jednak ,przy okazji pisania posta o Patti Brooks,przypomniałem sobie właśnie o tym wynalazku - Kolejnym albumie Simona Soussaina.
Korzystając z dobrodziejstwa internetu oraz mp3,sprawiłem sobie w szybkim tempie cały album,którego jakimś cudem nie miałem.Cóż mogę rzecz o albumie ?No album jest generalnie taki,że "Tower of love" to jedyny numer ,który mam odwagę Wam tu przedstawić.Bo o ile jeden cheesowy numer z piskliwym wokalem, (ale fajnymi smyczkami) jest do zniesienia,to cała taka płyta już nie.Słaba jest i tyle.Kolekcjonersko jak najbardziej,artystycznie już mniej bardziej.

Chociaż produkcyjnie nie jest zła i ma swoje momenty,to wokal odrzuca skutecznie.Co nie zmienia fakt,że "Tower of love" mi się (sam do końca nie wiem czemu) podoba,i dlatego właśnie go wrzuciłem.


Romance - Tower of love (1979)


Disco zwycięży.

P.S Ta płyta wydana w instrumentalu,byłaby jakieś 5 razy lepsza,vide utwór "Glad I met you"

czwartek, 22 października 2009

Pattie Brooks - After Dark (1978)


Dziś klasycznie,hitowo a na dokładkę trochę historii.

Utwór znany pewnie wielu osobom,pojawił się na rożnie ocenianej ścieżce dźwiękowej do filmu "Thank god its friday".Scieżce,która mimo że rewelacyjna nie jest,zawiera parę smaczków.M.in tytułowy utwór w wykonaniu Love and Kisses czy też Marathon - I wanna Dance.No i oczywiście Pattie Brooks.

Pattie nagrała cztery płyty ,nakładem Casablanki.którym nie można nic raczej zarzucić absolutnie.Mix disco,popu,soul i klasycznego balladowe r&b.Nie można nic zarzucić,ale też kamieniami milowymi nie były.Nie będe się wielce rozpisywał o płycie "Our Ms. Brooks" ,z której to właśnie pochodzi "After Dark".Nie będe też robił typowej blogspotowej masówki i wrzucał całej płyty -mocno zainteresowani i tak znajdą.Ciekawszą sprawą,związaną z tym numerem jest osoba producenta - Simona Soussaina.

O Simon Soussainie pisałem już chyba wielokrotnie.Bardzo charakterystyczny producent spod którego ręki wyszły takie rzeczy jak Arpeggio(np.Love and Desire) French Kiss(np.Panic) ,Shalamar,Pattie Brooks właśnie,oraz kilku innych mniej znaczących,dla dokładniejszych informacji polecam discogsa.Producent na tyle płodny,co kontrowersyjny w muzycznym środowisku.Wywodzący się z tradycji northern soulowych,dośc zamożny(prowadził własną firme odzieżową) ,posądzany był często o tzw. ripoff czyli w wolnym ,bardzo swobodnym tłumaczeniu - złodziejstwo muzyczne.Często właśnie z Northern Soulowych mało znanych otworów,o których to Pan Simon miał niesamowitą wiedzę. Niewielu myślę to wie,ale właśnie linie melodyczna i refren "After Dark" Pattie Brooks,Simon miał "ukraść z nagrania Shawna Robinson - My Dear Heart(1968).Ten kawałek możecie odsłuchać tutaj - Shawn Robinson - My Dear Heart.Ustalono niby że to oficjalnie cover,ale raz - mało kto o tym wiedział,a dwa - zarzucono Simonowi pójście na łatwiznę i zrobienie hitu z mało znanego utwóru (co notabene dzisiaj byłoby co najmniej śmieszne bo przecież 90% dzisiejszej ,popularnej "muzyki" to właśnie perfidny sampling/covery/złodziejstwo - jak zwał tak zwał).Jeżeli dobrze poszukacie,tych histori jest wiele.Obraz Simona jako bogatego playboya z tendencją do oszustw i różnych innych machlojek wydaję się nad wyraz ciekawy..Wielokrotnie czytałem też o jego kolekcjach Northern Soulowych 7" ,wartych kilka,kilkanaście tysięcy dolarów,które to często miał z dziwnych i średnio legalnych źródeł(Jest on podobno właścicielem osławionego siedmiocalowego singla Frank Wilson - Do I love you , którego z 3 kopii pozostałych na rynku,jedna została sprzedana za 37 tysięcy dolarów !).Dziś ,rzesza jego przeciwników jest całkiem spora ,a na dodatek ,nikt od wielu lat nie wie, gdzie sam Simon jest.Ile w tym wszystkim prawdy?Sam już nie wiem tego ja.

Mimo to,przez najbliższe kilka postów ,mam zamiar kontynuować dokonania producenckie tego właśnie Pana,i wtedy sami ocenicie czy Wam się ten styl podoba,czy raczej uważacie że stopień cheesu przewyższa Wasze zdolności akceptacji.Na dzień dzisiejszy ,chyba najbardziej znana produkcja Soussaina - Patti Brooks - After Dark.

Pattie Brooks - After Dark (1978)

Disco zwycięży.

P.S Pozdrawiam serdecznie wszystkich ,którzy przebrnęli przez te moje, dość przydługie wypociny.

poniedziałek, 19 października 2009

Yvonne Gage - Garden of Eve (1981)

Kolejna miła rzecz z 1981.Klasyczne boogie bez żadnych wynalazków.Wciąż aktywna na scenie artyska raczej R&B/soul,wydała nakładem Atlanticu ten właśnie singiel.Na stronie B singla ,downtempowy numer Tonight( I wanna love you) ,można sprawdzić,ale raczej klasyczny zamulacz.Poźniejsze rzeczy,to typowe 80's r&b ,tak więc - jak kto lubi.

P.S Ciekawostką jest,że często w internecie,utwór ten ,widnieje pod nazwą GARDEN OF EDEN - co jest oczywisćie błedem.

Yvonne Gage - Garden of Eve (1981)

Disco zwycięży.