Od ostatniego Osses Sound minął ponad rok. Może to i długo, ale zawsze chyba stawiałem na jakość, nie ilość. Kolejna część serii składanek Rare Disco Gems, tym razem z podtytułem Special Edition, swoją nazwę zawdzięcza nie tylko imprezie, którą promowała. Wszystkie numery są stricte imprezowe, nie ma tu instrumentali czy disco suit. Absolutnie wszystkie kawałki są przeze mnie grane, a co za tym idzie, raczej ciężko znaleźć tutaj coś, przy czym nie dałoby się tańczyć. Krótko mówiąc: Rare Disco Party Gems. Selekcja stricte winylowa i stricte “z epoki”, bez repressów i składanek z Empiku. Muzycznie wszystkiego po trochu: mamy zarówno klasyczne moultonowskie brzmienie (Michele), trochę boogie (Queen Samantha, Booker Newberry III), lekko nostalgiczne koktajlowe dźwięki (Celi Bee), disco-funkowe chórki (People’s Choice) jak i euro akcenty (Karen Cheryl, Bombers). Myślę że nikt nie powinien się nudzić i każdy znajdzie coś dla siebie.
Disco zwycięży.
P.S Ostatni weekend ,to dwa dni grania pod rząd z Grupą Biznes
www.nastaremilion.pl .Jeden z lepszych weekendów imprezowo-towarzyskich ,wieczorami i nocą wyglądał tak: