niedziela, 12 sierpnia 2007
S.O.S Band - Take your time do it right (1980)
Tak jak pisalem wczesniej..malo jestem systematyczny.Sorry.Ale lepiej czasem niz w ogole.
2 miliony sprzedanych egzemplarzy.Singli,nie plyty.Plyta zaledwie 800000.2 miliony.Czy ktos w Polsce sprzedal w ciagu ostatnich 20 lat tyle egzemplarzy jednej plyty?Watpie.
Zalozona przez Jasona Bryanta w 1977 roku w Atlancie grupa S.O.S Band zmasakrowala tym singlem amerykanski rynek muzyczny w roku 1980.Wpadajacy w ucho refren,charakterystyczna basowa linia...to musial byc hit.Kiedy Braynt byl z demem singla w studio ,grupa nie miala jeszcze nazwy.Producent i teksciarz Sigidi Adullah zasugerowal S.O.S...Sound of Success.I niewatpliwie to trafny tytul.
Mimo ze grupa nagrywala i koncertowala z przerwami az do lat 90tych ,nigdy juz nie mieli hitu na miare Take your time do it right.No dobra przesadzilem - w 1984 wydali "Just be good to me" ktore moim skromnym zdaniem jest duzo lepsze w wersji Beats International(m.in Norman Cook aka Fatboy Slim) z roku 1990 pod dziwnie przypominajacym oryginal tytulem "Dub be good to me"
http://www.zshare.net/audio/31037211fd6403/
Disco zwycięży.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
bez przesady orginal tez spoko,tymbardziej ze przynajmniej zagrany jak trzeba na zywo, a jakby nie bylo glowna "fajnosc" wersji Fatboya opiera sie na zsamplowanej lini basu z "Guns of Brixton" The Clash (oczym zreszta napewno wiesz). Gorzej ze ostatnio jest moda na robienie jakis ohydnych remiksow housowych w stylu radio eska (na ktorego antenie sa zreszta tluczone niemilosiernie) vide wlasnie "just be good to me" czy "superfreak" ricka jamesa.
a tam jeszcze gorsze rzeczy sa tam robione muzyce...
W tym utworze podoba mi sie gitara, dobrze zgrana, szybka i w tle:)
A wlasciwie... do it right... czyli co konkretnie chca zrobic??:D
dobre disco do tanca powinno moim zdaniem miec w sobie spora doze zarazliwej radosci. Ten kawalek wlasnie taki jest. Super. Wiecej takich prosze.
Ps. Ja tez jestem z Poznania:)
Prześlij komentarz