piątek, 26 października 2007

Lace - Can't play around (Levan Mix) (1982)


Nie bede sie dzis rozpisywal bo specjalnie nie ma o czym.Poza tym planuje wrzucic cos wiekszego(ale jakos srednio mam kiedy,coz) wiec potraktujcie to jako przerywnik.

Lace wielkim zespolem nie byl.Kariery nie zrobili.Mozna by powiedziec ze oprocz Can't play around to w ogole malo zrobili.Ale cale szczescie Larry Levan ,wiedzial co promowac w 1982.Pozny discodowntempowy klasyk-podobno ludzie byli w imprezowym szale gdy to puszczal...Jeden z wielu typowych one hit wonderow tej ery.Ale za to jaki!

Chociaz poczatek ma tragiczny.Turututut.Na szczescie tylko poczatek.Dla wszystkich ktorzy lubia piejace afroamerykanki z pierwszej polowy lat 80tych plus syntezatorowe wstawki - pozycja obowiazkowa.

P.S poza tym cos innego od eurodisco bo Was zamecze.

Lace - Can't play around (Levan Mix) (1982)

Disco zwyciezy.

1 komentarz:

m. floyd pisze...

malo co mi sie z tego bloga podoba ale to dobre jest. a tutturu na poczatku to do miksowania hehe. pozdro i dozo.